W Hawanie w 1920 roku zbudowano nową siedzibę rządu Capitolio, uderzająco podobna do gmachu Kongresu w Waszyngtonie. Był to wyraz amerykanizacji, jako zjawiska społeczno-kulturalnego, które miało miejsce na Kubie, odkąd USA faktycznie zastąpiło Hiszpanię w roli kolonizatora w 1902 roku.
Obok Capitolio wznosi się wspaniały Gran Teatro, ekstrawagancki i dekoracyjny budynek mieszczący w sobie kilka czynnych sal teatralnych. Budynki te otaczają Parque Central, czyli Central Park, zupełnie jak w Nowym Jorku. Pełno tu spacerowiczów, dorożek, starych samochodów czekających na turystów, a pośrodku parku stoi statecznie marmurowy pomnik Jose Martiego. Od parku odchodzi zabytkowa promenada Prado, biegnąca między drzewami i posągami lwów, aż do Maleconu – 5 kilometrowej promenady ciągnącej się od Castillo de la Punta do Vedado.
Te wszystkie ulice zachęcają do spacerów, lub przejażdżek zabytkowymi kabrioletami, aby podziwiać urodę, tego niestety, niszczejącego miasta. Dotrzeć też trzeba oczywiści na Plaza de la Revolucion, gdzie stoi olbrzymi Monumento Jose Marti. Przy placu ma siedzibę Ministerio del Interior ( Ministerstwo Spraw Wewnętrznych), najgroźniejsza i najbardziej tajna instytucja na Kubie. Ale jej supertajny budynek jest chyba najczęstszym obiektem fotograficznym w Hawanie, dzięki ogromnemu wizerunkowi Che Guevary z czarnego metalu na fasadzie.
Tekst opublikowany w Gazecie Powiatowej 24 marca 2020 roku.