Mikołaj naprawdę aż tak święty, czyli Finlandia i Napapiiri

Może nie wszyscy wiedzą, ale Święty Mikołaj pochodził z terenów dzisiejszej Turcji i obdarowywał biednych swoim majątkiem, robiąc to tak skutecznie, że zmarł w biedzie i pozostał w ludzkiej pamięci jako dobroczyńca. Jednak w kolejnych wiekach przebył długą drogę z gorącej Turcji na północ i osiedlił się właśnie w Wiosce Świętego Mikołaja za kołem podbiegunowym.

Osiem kilometrów na północ od Rovaniemi znajduje się wymalowana symboliczna linia wyznaczająca Napapiiri, czyli koło podbiegunowe (66°32’35’’), gdzie można zrobić stosowne zdjęcie dalekiej północy. Obok wybudowano Wioskę Świętego Mikołaja, czyli całoroczne komercyjne szaleństwo z choinkami, śniegiem, reniferami, elfami, kolędami, prezentami i ze Świętym, do której trafiliśmy w gorący lipcowy dzień.

Aby wejść na teren wioski należy przejść przez pokój, w którym Mikołaj zrobi sobie z wami zdjęcie za jedyne 25 euro. Nasza rodzina nie za bardzo była zainteresowana tak drogim zdjęciem, ale nie było wyjścia i jeszcze z czwórką innych uczestników naszej wycieczki wpakowaliśmy się do Mikołaja, aby szybciej przejść bramkę w ósemkę. Mikołaj zdziwił się tak dużą rodziną, ale powiedział swoje hohoho i zrobiono fotkę (na szczęście kupienie zdjęcia nie było obowiązkowe).

Obok domu Mikołaja znajduje się jego poczta, z której można wysłać pocztówkę z unikatowym zdjęciem lub zostawić swoją listę prezentów, którymi to listami faktycznie Mikołaj jest w tej wiosce zasypywany. Możemy sobie zażyczyć, aby nasz kartka została wysłana teraz lub dopiero w grudniu przed świętami, wszystko oczywiście za dodatkową opłatą. Dookoła jest pełno mniejszych lub większych sklepików, w których można kupić wszystko, co się kojarzy ze Świętami i Mikołajem.

Wioska jest atrakcją turystyczną, ale już tylko dla dzieci, które po prostu były zachwycone mogąc spotkać Świętego Mikołaja, nawet jeśli to środek lata, dorośli są lekko znudzeni i zszokowani cenami. Wiek robi swoje. A my już w Polsce z okazji zbliżających się Świąt Bożego Narodzenia życzymy naszym czytelnikom wszystkiego najlepszego, dużo prezentów pod choinką i wielu wspaniałych podróży, z których przywieziecie piękne zdjęcia.

Tekst opublikowany w Gazecie Powiatowej 13 grudnia 2011 roku.