Monasterium PoortAckere, czyli klimatyczny hotel w Gandawie

Około 1100 roku centrum Gandawy otoczone było licznymi kanałami i naturalnymi drogami wodnymi, które tworzyły pas ochronny wokół miasta. W niektórych miejscach wzmacniano je murami obronnymi, kamiennymi ścianami, zamkami i wieżami.

Jedno z nich od 1278 roku było nazywane PoortAckere, czyli pole przed portem. W XVIII wieku podczas prac budowlanych na tym terenie odkryto kamień z inskrypcją „S.Auberti dictum poortacker fundatum an. 1278”. W 1281 roku opat klasztoru Świętego Bawona udzielił zgody na budowę kaplicy i cmentarza, którą poświęcono patronowi cechu piekarzy H. Autbertusowi.
Mieścił się tam szpital z miejscem dla 18 pacjentów, oraz dom opieki dla starszych kobiet. Podczas okupacji francuskiej obiekt został sprzedany w 1861 roku hrabiemu Josephowi de Hemptine, który jako katolicki przemysłowiec i zwolennik ruchu neogotyckiego oddał go Kongregacji Nieustającej Adoracji Najświętszego Sakramentu Ołtarza, czyli papieskiemu zakonowi utworzonemu w 1848 roku w Warermaal-Bosvoorde. W kolejnych latach budynki klasztorne były rozbudowywane, utworzono tam sierociniec, dom rekolekcyjny, dom dla młodych kobiet, bursę dla studentów.

W końcu, w 1998 roku, kiedy w klasztorze przebywało już tylko 6 mniszek, zbór sprzedał budynki klasztorne prywatnemu właścicielowi, który przekształcił to miejsce w hotel. Dzięki tej niezwykłej historii mieliśmy okazję zamieszkać na kilka dni w starym centrum Gandawy, w niezwykłych
starych murach przekształconych w pokoje hotelowe i centrum konferencyjne. Nocowaliśmy w starych celach klasztornych przekształconych na nowoczesne pokoje, śniadania serwowano we wspólnych salach klasztoru, chodziliśmy długimi korytarzami, kiedyś były wypełnione rozmodlonymi mniszkami, dziś gośćmi hotelu. Przeszłość miesza się tu z teraźniejszością, ale wszystko dobrze funkcjonuje w belgijskiej rzeczywistości.

Tekst opublikowany w Gazecie Powiatowej 29 październik 2019 roku.