U zarania wszechświata stwórca Brahma martwił się, że w przeciwieństwie do innych bogów nie ma miejsca kultu w krainie śmiertelnych. Rzucił więc na Ziemię kwiat lotosu. Kwiat upadł po kolei w trzy różne miejsca i z każdego z nich wytrysnęła woda. Brahma oznajmił, że kąpiel w każdym z trzech stawów będzie oczyszczać z grzechów.
Według innej legendy Brahma chciał w miejscowym jeziorze dokonać samounicestwienia, a kiedy jego żona Sawitrinie przybyła na czas, wówczas poślubił inną kobietę. Rozgniewana Sawitri przeklęła Brahmę, że za karę nie będzie czczony nigdzie poza Puszkar. Właśnie w Puszkarze, świętym mieście hinduizmu znajduje się jedyna w Indiach świątynia Brahmy, a leżące w pobliżu jezioro jest uważane za cudowne i uzdrawiające. Zszedłszy po ghatach (rytualnych schodach), wyznawcy dokonują w wodzie, modląc się, rytualnego oczyszczenia się z negatywnej karmy.
Na kamiennych ghatach odbywa się także hinduska ceremonia pogrzebu poprzez spalenie zwłok i wyrzucenie pozostałości do rzeki. Byliśmy zachęcani do podjęcia modłów nad jeziorem, a gdy nie wyraziliśmy na to chęci, zostaliśmy energicznie przepędzeni, szczególnie za robienie zdjęć kąpiącym się pielgrzymom. Za to na ulicach niektóre szczegóły życia udało się podejrzeć i sfotografować, więc przedstawimy je w kolejnych odcinkach naszej opowieści o Indiach.
Tekst opublikowany w „Gazecie Powiatowej” 27 września 2016 roku.