Wielkanoc w Tajlandii, czyli różny sposób świętowania

Tajscy mnisi – około 300 tysięcy mężczyzn, żyją w kompleksach świątynnych zwanych wat, praktykując i nauczając zasad zachowania, jakie dla swych wiernych określił Budda 2,5 tysiąca lat temu. Wat to duży, otoczony murem kompleks kilku budowli, w skład których wchodzi sala, gdzie wygłasza się kazania, sala do wyświęcania mnichów, biblioteka i dzwonnica.

Tradycja wymaga, by każdy wyznający buddyzm mężczyzna przynajmniej raz w życiu został mnichem na okres siedmiu dni do sześciu tygodni. Prawo nakazuje urzędom i służbom wojskowym, by na czas wstąpienia do klasztoru udzielały mężczyznom urlopu. Zwyczajowo czynią to również firmy prywatne, przy czym taki urlop jest płatny.

Kobiety nie mogą być wyświęcone, dlatego to syn, jako mnich, wykonuje zbożne dzieło dla matki i innych kobiet w rodzinie. Siostry zakonne noszą białe szaty, mieszkają przy watach, a do jedzenia dostają to, czego wcześniej nie spożyli mnisi. Kandydat na mnicha goli głowę na łyso,bierze udział w życiu wspólnoty: zmywa naczynia i sprząta. O świcie wyrusza na obchód okolicy, podczas którego otrzymuje od ludzi jedzenia na cały dzień.

Prezentowane zdjęcia pochodzą z największej w południowej Tajlandii świątyni jaskiniowej Wat Tham Sumano wykonano je w Niedzielę Wielkanocną.

Tekst opublikowany w „Gazecie Powiatowej” 16 kwietnia 2013 roku.