Wyspa Spinalonga w Grecji, czyli czego to NFZ nie potrafi zrobić dla ratowania zdrowia

W pobliżu wybrzeża Krety leży wyspa Spinalonga, znana głównie z koloni trędowatych, choć zapewne większą rolę w historii odegrała jako warownia. W 1579 roku Wenecjanie zamienili tę wysepkę w twierdzę. Dopiero na mocy traktatu politycznego, przeszła w ręce tureckie w 1715 roku. W XIX wieku, podczas powstań przeciwko Imperium Osmańskiemu, na jej terenie chroniły się rodziny tureckie.

W 1903 roku, władze Republiki Krety umieściły na terenie wyspy osoby zarażone trądem. 400 osobowa, mieszkająca na wyspie kolonia, pracowała w miejscowych warsztatach, tawernach i sklepach. Chodzili na nabożeństwa do dwóch miejscowych kościołów, oglądali przedstawienia teatralne. Zdrowe dzieci były zabierane z wyspy. Trwało to do roku 1957. Wówczas to przeniesiono osoby chore do szpitali, a wyspa stała się atrakcją turystyczną.

Statki zręcznie przybiły do maleńkiej przystani i ruszyliśmy zwiedzać twierdzę, obeszliśmy ją, podziwiając lazurowe morze i widok na pobliską Eloundę, miejscowy kurort bardziej dla Kreteńczyków niż turystów.

Następnym po wyspie, ważnym elementem naszej wycieczki Spinalonga BBQ było właśnie BBQ, czyli grillowanie na plaży. Był to bardzo sprawnie przez załogę statku przygotowany na naszych oczach posiłek. W pobliżu statku zjawiły się w zatoczce stada ryb, najwyraźniej nauczone dojadania resztek z pańskiego, turystycznego stołu. Kłębowiska rybek rzucały się na kawałki bagietki wrzucanej do morza, chwila kotłowania i bułka znikała.

Tak oto piękna przyroda i posiłek zatarły niemiłe wspomnienia trędowatej wyspy, mogliśmy spokojnie pomyśleć o dalszych etapach naszej greckiej przygody.

Tekst opublikowany w „Gazecie Powiatowej” 22 stycznia 2012 roku.