Bezkrwawe łowy w Shimba Hills

Pewnego dnia wybraliśmy się do Narodowego Rezerwatu Shimba Hills, gdzie można wyjść z samochodu i spacerować między zwierzętami, aby podejrzeć Afrykę z bliska. Rezerwat o powierzchni 192 km2 położony jest na wzniesieniach osiągających 450 m n.p.m. i ma służyć ochronie ostatniego w Kenii stada antylop szablorogich. Oprócz antylop udało się zobaczyć kilka innych zwierząt, których sylwetki chcemy wam przedstawić:

  1. Ten piękny okaz skubiący suchą sawannę to oczywiście antylopa szabloroga.
  2. Oto stado antylop oribi, żyjących w sawannie z zaroślami.
  3. Udało się wytropić pięknego bawoła afrykańskiego, spokojne zwierzę do oglądania jednak z daleka.
  4. Pumba (chyba znamy Króla Lwa) czyli Keniaekspress – biologiczna nazwa gatunku to guziec, niezmiernie sympatyczna świnka.
  5. A to najsympatyczniejsze zwierzątko, które spotkaliśmy w Shimba Hills – mała wiewiórka, której bardzo smakowały okruchy chleba z naszego stołu.
  6. Spotkanie z pawianami, stado tych rezolutnych małp bawiło się przy drodze do hotelu, pięknie pozowały stare i młode, takie jeszcze nieopierzone łobuziaki.
  7. Sprzęt fotograficzny przed safari sprawdziliśmy na Hotelbanditen – małpach będących utrapieniem hotelarzy w Kenii. Widzicie małpeczkę siedzącą na balkonie naszego pokoju i szukającej możliwości wejścia. Te złośliwe małpy należą do rodzaju makaków.
  8. Natomiast drugi rodzaj małp hotelowych wydawał się wiele sympatyczniejszy, nie podchodziły do pokoju i nie kradły parasolek z drinków. Siedziały w koronach drzew zjadając młode pędy drzew – były to gerezy białobrode.
  9. Ten olbrzym to słoń afrykański. Zwierzęta posypują się czerwoną ziemią, i dlatego o wschodzie słońca wyglądają jak różowe porcelanowe figurki.
  10. Ta bardzo spokojna i mało urodziwa istota to bawolec, przedstawiciel afrykańskich antylop.

Dzisiejsze zwierzę a to spokojni roślinożercy, ale jak kryzys się skończy to wybierzemy się jeszcze na łowy, jak król Hiszpanii Juan Carlos, tylko będziemy bardzo uważać na nasze biodra i dzikie zdjęcia chętnie Wam kiedyś przedstawimy.

Tekst opublikowany w Gazecie Powiatowej 8 maja 2012 roku.